REKLAMA

Razem budujemy wspólną przyszłość 4

Góralskie smaki, czyli ''Krzyca w kuchni''
Fot: Karolina Hojny

Góralskie smaki, czyli ''Krzyca w kuchni''

W minioną sobotę 27 października

w  Wiejskim Domu Kultury w Soblówce, w ramach projektu ,,Ziemia wykarmi tradycję'' współfinansowanego ze środków Narodowego Centrum Kultury'' w ramach Programu Kultura – Inwencje 2018 EtnoPolska, odbyła się impreza pod nazwą ,,Krzyca w kuchni''. Organizatorami spotkania było Stowarzyszenie Gazdowie Doliny Cichej oraz Fundacja Ganpahar – autor projektu. Zebrani pasjonaci i miłośnicy kultury regionalnej, wysłuchali ciekawej prelekcji o krzycy, czyli prasłowiańskim ziarnie, będącym jedną z najstarszych odmian żyta, które przez wieki stanowiło podstawę menu wielu pokoleń górali Beskidu Żywieckiego a także poznaliśmy sposób jego uprawy. Przybyli oprócz doznań duchowych mogli również, przy muzyce Kapeli Zdrowe Korzenie zdegustować potrawy, których składnikiem była krzyca. Wszystkie potrawy przygotowane przez organizatorów dostarczyły wspaniałych doznań smakowych, potwierdzając to, że w naszych Beskidach mamy wszystko co najlepsze i nie musimy mieć żadnych kompleksów.

 

Wójt Gminy Ujsoły Tadeusz Piętka:

W tym wydarzeniu najbardziej podoba mi się troska o tradycję , o to czym żyli nasi przodkowi i o wiarygodne tego przekazanie następnym pokoleniom. W 100 rocznicę odzyskania niepodległości jest to szczególnie ważne. Przy tej okazji padnie wiele ważnych słów, ale ja uważam, że wartościowsza jest codzienna dbałość o te nasze małe ojczyzny o naszą ziemię i o to jak żyli nasi przodkowie i co mieli na swoich stołach. To dzisiejsze spotkanie jest im dedykowane, temu czym oni żyli a my byśmy pamiętali gdzie są nasze korzenie.

W tym wydarzeniu jest wszystko autentyczne, nie ma nic sztucznego i importowanego. Nic nie zostało przywiezione zewnątrz, wszystko jest autentyczne. Opisy uprawy i przerobu krzycy jest oparta na relacjach osób które to jeszcze pamiętają. Jest efekt pracy tych, którzy szperali nie tylko w archiwach ale również w archiwach domowych i pytali ludzi, teraz już wiekowych, którzy pamiętają to jeszcze z dzieciństwa.

krzyca1

 

Marian Sporek, prezes Stowarzyszenia Gazdowie Doliny Cichej:

Aby ta impreza mogła dojść do skutku potrzeba było trzech lat. O krzycy, sianej 150 lat temu na tym terenie dowiedziałem się od przodków. Potrzeba było tego czasu aby udało mi się pozyskać nasiona tej rośliny. Teraz możemy prezentować efekty projektu. Rozpoczęliśmy od prelekcji na temat krzycy a potem degustowaliśmy potrawy na bazie tej rośliny, czyli żur na zakwasie i pierogi.

Na imprezę zaprosiliśmy naszych przyjaciół ze Słowacji z Novej Bystricy i Oravskiej Lesnej, Novoci i Rajczy.

Dla naszych gości przygotowaliśmy wiele atrakcji. Można zobaczyć sprzęty służące do siana, żęcia, przerobu krzycy, zwanej żytem leśnym bądź żytem drwala oraz doskonałą kuchnię na bazie tego zboża. Ludzie pracujący w lasach twierdzili, że potrawy na bazie krzycy były bardzo pożywne i dawały im dużo siły. Produkty, które tu spożywamy będziemy promować na innych imprezach i można je tam będzie skosztować.

 

Józef Michałek, Prezes Związku Podhalan Oddział Górali Śląskich:

Dla mnie i dla Mariana najważniejsze jest to aby utrzymać w naszym rejonie jakąkolwiek uprawę ziemi. Nie jest ważne czy to ziemniaki czy kapusta, za dwa tygodnie spotkanie przy kapuście, to również przypomnienie tych starych zbóż, które kiedyś tu królowały. To wszystko wpisuje się w promocję produktów górskich. UE wprowadziła taki znak dla wszystkich produktów wytworzonych na terenach Polski powyżej 500 mnpm. Więc mamy tu właśnie krzycę, bardzo oryginalne zboże, kapustę , którą zajmiemy się za dwa tygodnie a także ciągle promujemy sery owcze. Cały czas chcemy podtrzymać użytkowanie ziemi.

Chcemy pokazać uprawę krzycy, które zaczęło się po przybyciu w te rejony pierwszych pasterzy i wprowadzeniu przez nich gospodarki żarowej tzn. użyźniania gleby popiołem spalonego drewna na której bardzo dobrze się ona rodziła. Kiedyś to było tu podstawowe zboże a teraz prawie wcale się go nie uprawia, gdyż plon mieliśmy dopiero w drugim roku. Kiedyś najważniejsze było to, że to zboże udawało się na tych wypalonych polanach i było głównym składnikiem wyżywienia tutejszej ludności.

Mamy tu dziś przygotowaną wystawę poświęconą temu sposobowi gospodarki rolnej. Mamy nasiona, mamy żarna do mielenia zbóż, w tym i krzycy. Kolejną sprawą jest degustacja potraw na bazie krzycy. Jestem przekonany, że jeśli byśmy zapytali kogokolwiek spoza tej imprezy o krzycy, to na pewno nic by nie wiedział. W ramach tej imprezy namawiamy p. Jozefa Kondele z Novoci do przygotowania 1 ha ziemi i wysiania krzycy aby w przyszłym roku każdy mógł dostać worek mąki z krzycy. Mam nadzieję, że uda się przygotować za rok kolejną edycję i będziemy mieć nowe atrakcje.

 

Jolanta Kołodziej, Dyrektor centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Ujsołach

Bardzo podobają mi się dekoracje, które przypominają mi dawne lata, te wszystkie dawne akcesoria. Skrupulatnie przeczytałam wszystkie informacje o krzycy zamieszczone na banerach. Duże wrażenie wywarło na mnie zwiedzenie nowo otwartego pomieszczenia o tematyce pasterskiej, którego utworzenie wymagało wielkiego nakładu pracy włożonego przez pana Mariana. Nas związanych z tą tradycją to interesuje, natomiast innych, którzy będą je zwiedzać na pewno będzie ono fascynować. Aura mnie nastawiła dziś negatywnie i miałam tu nie przyjechać, jednak niczego nie żałuję, gdyż atmosfera i smak potraw mnie uwiodły. Swojska atmosfera i duża ilość osób tworzy niepowtarzalną aurę. Widać radość i współpracę wszystkich zaangażowanych osób, co bardzo buduje.

Warto wracać do korzeni, nie tylko dzięki kapeli Zdrowe Korzenie, ale dzięki tradycji zaczyna do nas wracać to co było kiedyś. Gdy jesteśmy młodzi, to zachłystujemy się nowościami, a dopiero później zaczynamy wracać do przeszłości. Ja sama spróbuję zrobić prezentowane tutaj potrawy, jest to temat do przemyślenia, gdyż coraz częściej zaczyna do nas powracać tradycja.

______________________________________

Jacek Hojny, Fot: Karolina Hojny

Przeczytaj także

 REKLAMA