Ta noc nie należałą do spokojnych.
Ani dla mieszkanców, ani dla strażaków.
Aż 15 zastępów straży pożarnej wzięło udział we wczorajszym pożarze w Przyborowie - 4 jednostki PSP i 11 Ochotniczych Straży Pożarnych. Podczas gdy w nocy szalała burza, która nie ułatwiała opanowania sytuacji, strażacy toczyi nierówną walkę z żywiołem.
Wszystko zaczęło się około godziny 21, gdy strażacy otrzymali zgłoszenie o płonącym budynku na Moczarkach w Przyborowie. Po przybyciu na miejsce okazało się jednak, że płonie cały już budynek gospodarczy. Zgromadzone było w nim siano, a sam płonący obiekt znajdował się w trudnym technicznie terenie. Zniszczony został cały budynek gospodarczy wraz z rolniczym sprzętem.
Akcja została zakończona krótko po godzinie 5 rano.
Ponadto w jadący do pożaru samochód OSP Korbielów wjechało auto osobowe, którego kierowca - jak się oazało - był nietrzeźwy.
Konsult: rzecznik prasowy asp. pras. Marek Tetłak
Zdjęcia: OSP Jeleśnia